W ciągu ostatnich dwóch tygodni pracownicy Wodociągów Kieleckich wykryli aż pięć przypadków nielegalnego podłączenia do sieci. „Za darmo” woda płynęła do kuchni w domu jednorodzinnym i budynku gospodarczego w podkieleckich miejscowościach, a nieuczciwy kielczanin podłączył nielegalnie dom do kanalizacji. Taki proceder może kosztować nawet kilkanaście tysięcy złotych.
Latem pracownicy Wodociągów Kieleckich wykrywają najwięcej nielegalnych podłączeń do sieci wodociągowej i kanalizacyjnej. To już istna plaga. Przypadki okradania wodociągowej spółki wskazują na brak skrupułów nieuczciwych mieszkańców – wszak za straty wody w sieci w efekcie płacą wszyscy użytkownicy. Na szczęście są mieszkańcy, którzy reagują kiedy widzą, że ktoś nielegalnie podłączył budynek do wodociągu lub kanalizacji.
Prawdziwy wysyp takich przypadków nastąpił w sierpniu. 9 sierpnia podczas wymiany wodomierzy w jednej z podkieleckich miejscowości pracownicy Wodociągów na terenie budowy domu jednorodzinnego znaleźli nielegalne przyłącze wody. 13 sierpnia również podczas wymiany wodomierza pracownicy wykryli ukryte w domu jednorodzinnym w innej podkieleckiej miejscowości obejście wodomierza i nielegalne doprowadzenie wody do kuchni. 20 sierpnia Wodociągi wykryły jeden z największych nielegalnych poborów w ostatnich miesiącach. „Darmowa” woda zasilała budynek gospodarczy, w którym działała masarnia. 21 sierpnia na przedmieściu Kielc wykryto z kolei nielegalne podłączenie do sieci kanalizacyjnej. Z kanalizacji korzystali bez wnoszenia opłat mieszkańcy domu jednorodzinnego. Do wyjątkowej sytuacji doszło również w Kielcach w tym tygodniu – na wykonaniu nielegalnego podłączenia został przyłapany instalator, który zawodowo zajmuje się wykonywaniem przyłączy wodociągowych. To nie są jedyne takie przypadki, sytuacje takie powtarzają się każdego miesiąca.
Taki proceder kosztuje od kilku do kilkunastu tysięcy złotych. Za nielegalne podłączenie do sieci wodociągowej lub kanalizacyjnej grozi grzywna 5 tys. zł na rzecz Skarbu Państwa plus 1000 zł nawiązki na rzecz przedsiębiorstwa wodociągowego za każdy miesiąc korzystania z sieci. Gdy nie można ustalić winowajcy, sprawa kierowana jest do sądu. Tak stało się z wykryciem 17 maja nielegalnego poboru wody przez firmę budowlaną podczas budowy drogi w podkieleckiej miejscowości. Postępowanie prokuratorskie w tej sprawie wciąż trwa. Szczegóły opisaliśmy na naszej stronie internetowej.
Wodociągi Kieleckie dziękują wszystkim tym odbiorcom, którzy reagują widząc nielegalne podłączenie do sieci wodociągowej lub kanalizacyjnej. Za taki nielegalny proceder płacą bowiem wszyscy odbiorcy.
