Październik i listopad to ostatni moment aby zapobiec zamarzaniu przyłączy wodociągowych. Ostatnia zima pokazała, jak wielu właścicieli nieruchomości nie przywiązuje to tego wystarczającej uwagi. Efekt – zamarznięte przyłącze i brak wody w domu nawet przez całe tygodnie.
Dobrze wykonana instalacja wodociągowa nie zamarznie nawet podczas najostrzejszej zimy. Ale gdy przyłącze wykonane jest nieprawidłowo, lub dokonano jakichś niekorzystnych zmian, groźba zamarznięcia wody jest realna. Ostatniej zimy na terenie Kielc i gmin należących do Wodociągów Kieleckich odnotowano kilkaset takich przypadków.
Za stan przyłącza nie odpowiada przedsiębiorstwo wodociągowe, ale właściciel (zarządca) nieruchomości.
Dlatego Wodociągi Kieleckie apelują do wszystkich, a szczególnie tych, u których przyłącze zamarzło ostatniej zimy, o podjęcie kroków aby uniknąć takiej sytuacji w przyszłości. Przyczyną zamarznięcia jest zbyt płytkie – na głębokości mniej niż 1,60 m - poprowadzenie rury od sieci wodociągowej do budynku. Ostatniej zimy ziemia przemarzała do głębokości 1,20 m. Najpewniejszym, ale i najdroższym sposobem aby zapobiec zamarzaniu jest wykopanie i położenie ponownie rury, na większej głębokości. Można też, po odkopaniu, ocieplić rurę izolacją. Ale woda może też zamarzać w rurach położonych zgodnie z projektem, na odpowiedniej głębokości. Zdarza się tak, gdy po położeniu przyłącza, nawet kilka lat później ktoś wypłycił podwórko, na przykład układając kostkę brukową. Nie dość, że rura przykryta jest cieńszą warstwą izolującej ziemi, to jeszcze przez taką nawierzchnię szybciej przenika ciepło niż np. przez trawnik.
Jeżeli ubiegłej zimy zamarznięcie udało się usunąć szybko i łatwo, można w najbardziej mroźne dni odkręcać lekko kran z wodą, aby płynęła bez przerwy. Koszty takiego zużycia wody mogą być niższe niż usuwanie zamarznięcia przyłącza. Zabezpieczyć należy też wodomierze. Te na zewnątrz, w studzienkach, można ocieplić wełną mineralną lub innym materiałem izolacyjnym. Podobnie należy zadbać o wodomierze w zamkniętych nieogrzewanych pomieszczeniach. Trzeba też zadbać, aby w pomieszczeniach nawet ogrzewanych, podczas mrozu były zamknięte drzwi i okna. Wymiana uszkodzonego wodomierza kosztuje co najmniej 60 zł.
Wodociągi Kieleckie informują, że posiadają nowy sprzęt do odmrażania przyłączy.
Są to różne urządzenia, dostosowane do rodzaju rur z jakich wykonane jest przyłącze.
Usługa taka jest jednak odpłatna.
Koszt zależy od długości dojazdu, czasu pracy i liczby pracowników zaangażowanych w odmrażanie. Może on nawet przekraczać kilkaset złotych. W dodatku trzeba się liczyć z tym, że jeśli wyjątkowo niekorzystne warunki się powtórzą, na interwencję fachowej ekipy trzeba będzie czekać w kolejce. Dlatego lepiej zadbać o przyłącze wodociągowe, zanim nadejdzie mroźna zima.
Na zdjęciach odmrażanie przyłącza wodociągowego za pomocą pary pod ciśnieniem, miejscowość Ścięgna gm. Zagnańsk, 22 lutego 2012 r.
