Wodociągi Kieleckie zaprosiły wszystkich kielczan na obchody Światowego Dnia Wody w środę, na mostku na ul. Sienkiewicza, w godzinach od 10 do 12. - Podczas happeningu nasi pracownicy będą rozdawali foldery i materiały promocyjne, pokażemy pracę naszego laboratorium badającego jakość wody, poczęstujemy przechodniów zdrową kielecką wodą. Zaprezentujemy też samochód techniczny do badania stanu kanałów sanitarnych wraz z unikalną kamerą, która wjeżdża do kanału i pokazuje jak on wygląda, bez potrzeby rozkopywania ulicy czy chodnika - zapraszał Henryk Milcarz, prezes Wodociągów Kieleckich.
Wiele atrakcji dostarczyły dzieci z kieleckich przedszkoli i pierwszych klas szkół podstawowych. Przynieśli wykonane przez siebie marzannny z okazji pierwszego dnia wiosny. A żeby wiosnę obudzić, głośno krzyczały, gwizdały i trąbiły. Dzielnie wspierali ich w tym hałasie wojewoda świętokrzyska Bożentyna Pałka-Koruba, starosta powiatu kieleckiego Zdzisław Wrzałka, prezes Radia Kielce Jarosław Kusto oraz reprezentujący Wodociągi Kieleckie przedstawiciele dyrekcji - Danuta Brymerska i Władysław Karol Jacewicz. Mieliśmy też okazję do nietypowej promocji naszej spółki - na elektrycznych pojazdach Seagway.
Hasłem tegorocznej edycji Światowego Dnia Wody jest "Bezpieczeństwo Wody i Żywności". Woda jest niezbędna dla zdrowego funkcjonowania człowieka. Nie wyobrażamy sobie, że kiedyś może jej zabraknąć, jednak fakty mówią wyraźnie, że woda słodka jest surowcem wyczerpywanym. Globalnie, 96 proc. miast na świecie stosuje metody uzdatniania wody dostarczanej do picia. Kielczanie są pod tym względem szczególnie uprzywilejowani - mają tak dobrą wodę ze studni głębinowych, że nie wymaga ona uzdatniania!
W ciągu 20 lat, od 1990 do 2010 roku ponad dwa miliardy ludzi uzyskały dostęp do bieżącej pitnej wody. Choć jest to powód do dumy, wiążą się z tym faktem również istotne zagrożenia. Pogłębił się bowiem dystans między ludźmi mającymi dostęp do czystej, zdrowej pitnej wody a ludnością pozbawioną tej możliwości. Takich mieszkańców naszej planety jest obecnie aż 2,5 miliarda (spośród 7 miliardów żyjących)! A ONZ szacuje że w 2050 r. liczba ludności wzrośnie do 9 miliardów. Brak czystej wody wiąże się z zagrożeniami dla bezpieczeństwa żywności spożywanej przez ludzi i zwierzęta hodowlane. Każdy człowiek potrzebuje dziennie do picia od 2 do 4 litrów wody. Ale żeby wyprodukować żywność niezbędną jednej osobie dziennie potrzeba aż od 4 do 5 tysięcy litrów wody! Na przykład do produkcji kilograma ziarna potrzeba 1,5 tys. litrów wody, ale do powstania 1 kg wołowiny - aż 15 tysięcy litrów. Konieczne staje się produkowanie większej ilości produktów żywnościowych, przy użyciu mniejszej ilości wody. Jak to robić? Przy pomocy nowoczesnych zabiegów agrotechnicznych. Na przykład ryż można już uprawiać stosując irygację i podlewanie, a nie zatapianie całych pól ryżowych.
Badania dowodzą, że ludzie mający lepszy dostęp do wody również są lepiej odżywieni. I odwrotnie - susze i powodzie, a więc brak lub nadmiar wody - wywołują klęski głodu. O ile powstało już wiele dokumentów dotyczących dostępu ludzi do zdrowej pitnej wody i oczyszczania ścieków, o tyle zagadnienie wykorzystania wody do produkcji żywności wymaga większej uwagi międzynarodowej opinii publicznej i gremiów.
Światowy Dzień Wody został ustanowiony rezolucją z 22 grudnia 1992r. przez Zgromadzenie Ogólne ONZ w ramach Agendy 21, w czasie konferencji UNCED w Rio de Janeiro (Brazylia). Powodem był fakt, że ponad miliard ludzi na świecie cierpiało wtedy z powodu braku dostępu do czystej wody pitnej. Ideą corocznie odbywających się w dniu 22 marca obchodów Międzynarodowego Światowego Dnia Wody jest uświadomienie państwom członkowskim wpływu prawidłowej gospodarki wodnej na ich kondycję gospodarczą i społeczną. Pierwsze obchody odbyły się w roku 1993. Każdego roku Światowy Dzień Wody obchodzony jest pod innym hasłem.
Więcej informacji na ten temat można znaleźć
na oficjalnej stronie internetowej ONZ